× Astrologia w praktyce.

Ciąża - tranzyty, progresje sekundarne (przykład).

2011/01/19 13:56 #123 przez EwaS
BarbaraS napisał:

jagna108 napisał:

Witam!!!

Chciałam się podzielic moją obserwacją. Zaszłam w ciąże gdy pluton(tranzyt) znalazł sie na ascendencie,
a ceres tranzytowała mój dom 5.
W progresjach słonce było w dekanacie byka,a własie tam zaczyna sie mój dom 5.
W solariuszu ceres znalazła sie w domu 5 natalnym, natomiast wenus-władca 5 natalnie(solarna) powtórzyła pozycje z natalnego i znalazła sie w domu 11 solariusza.

Mam nadzieje,że Pani BarbaraS napisze troche o swoich obserwacjach i praktyce dot.poronien.
Ostatnio ten temat staje się ważny.W moim otoczeniu w ostanich tygodniach 3 kolezanki poroniły.


Witaj jagna108

Mowmy sobie na "ty". :)
Mozesz podac swoje dane do horoskopu i date zajscia w ciaze? Oczywiscie mozesz wyslac mi te dane na e-mail aby ich nie publikowac :) Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Jesli chodzi o poronienia widzialam, kilkanasie takich horoskopow, w kazdym bylo inaczej, czyli byly rozne tranzyty, jak widac - tranzyty moga byc rozne. Nie bede ich wszystkich wypisywac, zatem nie ma zadnej twardej reguły, jaki ma to byc - jeden konkretny tranzyt.

1 przyklad: byl tranzyt Plutona w aspekcie do Marsa - poronienie (Mars byl wladca domu 5), ktory lezal w domu 8 (Mars - urodzeniowo). I Pluton (tranzyt) robil aspekt do tego Marsa w domu 8.

2 przyklad: wladca domu 5, byl w domu 8 w kwadracie do Saturna w horoskopie urodzeniowym. Gdy tranzyt Saturna zrobil aspekt do planety w domu 8, nastapilo poronienie.

3 przyklad: u innej osoby, jest koniunkcja Mars - Uran w domu 5 w kwadracie do Ksiezyca w domu 8. W tym przypadku tranzyt Saturna robil kwadrat do Ksiezyca w domu 8.

Byly naprawde rozne kombinacje.

Serdecznie pozdrawiam.
Barbara Stanislawska.


Również uważam, że jeśli chodzi o poronienie, tak samo o zajście w ciążę występują bardzo różne tranzyty, więc nie ma jednej reguły. Takiego typu pytania i odpowiedzi na te pytania, nie wniosą niczego konkretnego. Ewa.

Tarocistka, intuicjonistka, pasjonat astrologii.


  • Posty: 55

  • Płeć: Kobieta
  • Data urodzenia: Nieznana
  • Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

    2011/01/19 16:35 #124 przez jagna108
    Oto moje dane:
    8-11-79 Nowy Targ 10:40

    Zaszłam w ciąże gdzies w połowie maja 2008.

    Zapomniałam dodac,ze księzyc progresywnie znajdował sie w raku.

    Jesli chodzi o poronienia to bardziej chodziło mi o wskazania w natalnym bo jesli chodzi o tranzyty
    to faktycznie tych tranzytów moze byc sporo.

    Ja szczególnie ostatnio przyglądałam sie pod tym kontem horoskopom i zauwazyłam,ze muszą byc najmniej 2 wskazania tzn w domu 5 uran,mars,pluton i saturn lub te planety negatywnie aspektują władce 5 lub planety w domy 5,przy czym saturn w 5 nie powoduje zagrozenia dla dziecka jesli nie posiada negatywnych aspektów,a np. uran bez negatywnych aspektów potrafi narozrabiać.

    Drugie wskazanie to z ostrymi aspektami księzyc np.opozycja,koniunkacja z uranem,plutonem...itd..............
    oraz znak lwa i słonce.Bardzo nie fajna konfiguracja to saturn w lwie i jeszcze w jakims negatywnym aspekcie np.słoncem.


  • Posty: 7

  • Płeć: Nieznana
  • Data urodzenia: Nieznana
  • Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

    2011/01/19 17:17 #125 przez jagna108
    Dodatkowe wskazania:
    to usytułowanie władcy 5 w 12 domy lub 12 w 5,
    czarny księzyc w koniunkcji z księzycem lub władcą 5,samo połozenie lilith w 5 chyba nie wiele robi,ale nie jestem pewna
    oraz ceres ostro aspektowana.
    Ogólnie mam problem na ile mogą szkodzic te elementy

    Te wnioski są na podstawie małej liczby horoskopów tzn.mojej rodziny,moich kolezanke lub
    znajomych,ale przede wszystkim kobiet,ale częst mam wątpliwosci co do hierarchi waznosci.


  • Posty: 7

  • Płeć: Nieznana
  • Data urodzenia: Nieznana
  • Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

    2011/01/19 17:50 #126 przez jagna108
    Jest jeszcze jedna rzecz,która od dawna mnie zastanawia tzn.pozycja eris w domu 5.Wronski pisze,ze jesli
    jest ona uszkodzona to moze przyniesc poronienie,aborcje lub urodzenia dziecka niepełnosprawnego albo obciążonego chorobami dziedzicznymi.
    W moich horoskopach mam tylko jedna osobe,która ma w 5 domu eris i jest ona w scisłej opozycji do plutona i ceres oraz w kwadraturze do merkurego,ale nie ma jeszcze dzieci.
    Jakie są wasze wnioski na ten temat???


  • Posty: 7

  • Płeć: Nieznana
  • Data urodzenia: Nieznana
  • Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

    2011/01/19 18:17 - 2011/01/20 11:27 #127 przez BarbaraS
    jagna108 napisał:

    Oto moje dane:
    8-11-79 Nowy Targ 10:40

    Zaszłam w ciąże gdzies w połowie maja 2008.

    Zapomniałam dodac,ze księzyc progresywnie znajdował sie w raku.

    Jesli chodzi o poronienia to bardziej chodziło mi o wskazania w natalnym bo jesli chodzi o tranzyty
    to faktycznie tych tranzytów moze byc sporo.

    Ja szczególnie ostatnio przyglądałam sie pod tym kontem horoskopom i zauwazyłam,ze muszą byc najmniej 2 wskazania tzn w domu 5 uran,mars,pluton i saturn lub te planety negatywnie aspektują władce 5 lub planety w domy 5,przy czym saturn w 5 nie powoduje zagrozenia dla dziecka jesli nie posiada negatywnych aspektów,a np. uran bez negatywnych aspektów potrafi narozrabiać.

    Drugie wskazanie to z ostrymi aspektami księzyc np.opozycja,koniunkacja z uranem,plutonem...itd..............
    oraz znak lwa i słonce.Bardzo nie fajna konfiguracja to saturn w lwie i jeszcze w jakims negatywnym aspekcie np.słoncem.


    Witaj ponownie jagna108.

    Tak, mialas tranzyt Plutona na ascendencie, taki tranzyt przeniesie kilka spraw.
    Ale Ceres wtedy byla juz w domu 6, z kolei przez dom 5 przechodzilo Slonce - zapalnik wydarzenia. Oraz tranzyt Marsa robil trygon do Wenus - wladcy domu 5.

    Pytasz sie o wskazania do poronień w horoskopie urodzeniowym - kobiety?. "Nie ma takich twardych regulek", ktore powiedza, ze dojdzie w zyciu danej kobiety do poronienia. "Takie sprawy w horoskopie urodzeniowym i tranzytowym, bardzo trudno uchwycic, czasem sa one wrecz nie do odczytania". Dlatego w horoskopie moga byc pewne uklady, dajece takie tendencje, tylko tendencje ale nigdy pewnosc, ze dojdzie do tego na 100%.

    Zatem prognozowanie kobiecie, ze w zyciu poroni, to juz przegięcie pały :), zuchwałość astrologa i wielki skandal, na ktory naraza sie astrolog.

    Jagna108 piszesz, ze:

    "ze muszą byc najmniej 2 wskazania tzn w domu 5 - uran,mars,pluton i saturn lub te planety negatywnie aspektują władce 5".

    Ja odpowiadam: mysle, ze sprawa jest bardziej skomplikowana, mysle, ze to bedzie wynikalo z pewnych ukladow, bardziej skomplikowanych, ktore trudno jest naprawde uchwycic w horoskopie

    Moze ja podam kilka przykladow, ktore obserwowalam w warsztacie, w horoskopach kobiet, ktore przyznaly sie, ze poronily, i mozna bylo dopiero wtedy odszukac te uklady.

    To rzeczywiste uklady w horoskopie osob, ktore obserwowalam, kilka jest z mojej rodziny.

    1 przyklad: wladca domu 5 (Mars) byl w domu 8.

    2 przyklad: koniunkcja Uran - Mars byla w domu 5 w kwadracie do Ksiezyca w domu 8.

    3 przyklad: Ksiezyc byl w domu 8 w kwadracie do Saturna w domu 5.

    4 przyklad: wladca domu 5 mial napieciowe aspekty do Plutona i do Saturna.

    5 przyklad: Ksiezyc byl w domu 5, w kwadracie do koniunkcji Mars - Saturn w domu 8.

    I wiele innych.

    Jak widac, uklady sa rozne.

    Uwaga: sa to przyklady bardzo indywidualne, ktore nie dzialaja u wszystkich kobiet, ktore maja podobne uklady w horoskopie. Na pewne wydarzenia zyciowe, pracuje caly horoskop, nie jeden aspekt, element. Tak wiec twarde regulki w astrologii nie dzialaja, bo u jednej kobiety cos takiego wystapi, a u drugiej bedzie w szystko w porzadku. To sa tylko pewne tendencje, przypuszczenia, nigdy pewnosc, ze cos zadziala na 100%.
    A astrologowi nie wolno mowic, kobiecie, ze bedziesz bezplodna, badz poronisz, bo on nie ma pewnosci, czy tak rzeczywiscie bedzie.

    Pozdrawiam cieplo.
    Barbara Stanislawska.


  • Posty: 281

  • Płeć: Kobieta
  • Data urodzenia: 30 Lis 1975
  • Ostatnia2011/01/20 11:27 edycja: BarbaraS od.

    Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

    2011/01/19 18:38 - 2011/01/19 18:58 #128 przez BarbaraS
    jagna108 napisał:

    Jest jeszcze jedna rzecz,która od dawna mnie zastanawia tzn.pozycja eris w domu 5.Wronski pisze,ze jesli
    jest ona uszkodzona to moze przyniesc poronienie,aborcje lub urodzenia dziecka niepełnosprawnego albo obciążonego chorobami dziedzicznymi.
    W moich horoskopach mam tylko jedna osobe,która ma w 5 domu eris i jest ona w scisłej opozycji do plutona i ceres oraz w kwadraturze do merkurego,ale nie ma jeszcze dzieci.
    Jakie są wasze wnioski na ten temat???


    Znam kilka osob, ktore maja Eris w domu 5 - zadna z tych osob (kobiet) ani nie poronila, ani nie urodzila dziecka niepelnosprawnego, wniosek? nie sprawdza sie :(

    Serdecznie pozdrawiam.
    Barbara Stanislawska.


  • Posty: 281

  • Płeć: Kobieta
  • Data urodzenia: 30 Lis 1975
  • Ostatnia2011/01/19 18:58 edycja: BarbaraS od.

    Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

    Moderatorzy: EwaS
    Zasilane przez Forum Kunena

    Logowanie

    Polityce prywatności | Polityka Cookies