Zastanawiam się nad sowim horoskopem. U mnie domy związane ze sprawami, predyspozycjami zawodowymi to dom: 12 i 7.
Władca Asc. - Wenus na pograniczu 12 i 11. Władca 6 domu - Wenus.
Władca MC - Saturn w 7 domu w słabej koniunkcji z Księżycem.
Dodatkowo Słońce na Asc.A planety na osiach są ważne w przypadku predyspozycji zawodowych.
Jestem pedagogiem specjalnym. Z 12 domem kojarzy mi się praca w zamknięciu, ja pracuję z dziećmi niewidomymi. Ośrodek w którym pracuję jest ośrodkiem można powiedzieć zamkniętym, z internatem.
Chyba dość mocny jest u mnie Jowisz, który znajduje się właśnie w 10 domu - robi 0 st kwadraturę do Słońca i Asc. (zdaje się że jest powiązany z wychowywaniem), a ja jestem właśnie wychowawcą.
W 6 domu znajduje się Pluton. Natomiast Neptun robi kwadraturę do władcy Asc. Wenus. (Neptun kojarzy mi się z niepełnosprawnościami, być może z niewidzeniem właśnie też)..
Takie są moje przemyślenia
Pozdrawiam serdecznie
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Dziękuję Basiu za odpowiedź
Nie wiedziałam, że Słońce jest związane z pedagogiką dobrze wiedzieć!
Faktycznie mam taki charakter że lubię, albo nawet wręcz czuję przymus poświęcania się dla innych, nie tylko jeśli chodzi o pracę. Ale tu chyba ma też znaczenie Pluton w 6 domu, cytując za Arroyo: "W tym domu Pluton wskazuje kogoś, kto albo chce służyć i pomagać innym, albo przynajmniej chce mieć poczucie, że jest użyteczny". Coś w tym jest.
Pozdrawiam i dziękuję za inspirację
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Ktoś z pewnego , innego forum podesłał mi na maila Plutona w domach i napisał, że to opracowanie Arroyo, ale być może mija się to z prawdą Przepraszam, że niesprawdzone informacje zamieszczam, ale ludziom ufam, więc byłam pewna że to Arroyo. Może lepiej to skasować, żeby kogoś w błąd nie wprowadzać?
A jeśli chodzi o ten przymus, to rzeczywiście, poza tym, że mam taki charakter, że z natury lubię i chcę się poświęcać dla innych, tych, którzy tego potrzebują (czyli np. dzieci w mojej pracy), to są też, a przynajmniej były osoby w moim życiu, dla których nie musiałam a nawet nie powinnam się poświęcać, bo one to wykorzystywały, a jednak robiłam to. I to chyba to działanie Plutona w 6 domu u mnie.
Ale nie chcę się rozwlekać na rzeczy niezwiązane z wątkiem
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Na tej stronie są przetwarzane dane osobowe osób ją odwiedzających - na zasadach określonych w Polityce prywatności.
Jeżeli nie wyrażacie Państwo na to zgody, prosimy o wyłączenie cookies w przeglądarce lub opuszczenie serwisu. Więcej informacji na temat plików cookies w dokumencie.