witam wszystkich,
a może ktos się wypowie na temat tranzytu urana do wenus,marsa, słońca bądź descendentu? ja niedawno usłyszałam,że nic pozytywnego z tego nie wynika. Boje się strat w sferze związku.Natalnie mam urana a asc w opozycji do słońca, czy to oznacza, że taki tranzyt do wenus rozwali mi związek? wenus mam w 26 stopniu barana w V domu,marsa tak samo ale w 28 stopniu chociaż różne systemy pokazują różnie tego marsa, czasem jako dom VI, merkury w domu VI, słońce w 7 domu, 23 stopień byka. Czy taki tranzyt do wenus ma tylko charakter rozwalający, sczzególnie jeśli natalnie jest opozycja słońca do urana-bo to podobno duża niezależność itp. Nie wiem czy to jest traktowane jaka natalna zapowiedź burz i niepowodzeń w związkach. Z góry dziękuję za chęć podzielenia się Wasza wiedza. Dopytywałam na innych forach, ale widze że tu osoby piszące posiadają rzetelną wiedzę. Pani Barbaro, bardzo dobrze sie panią czyta, bardzo obrazowe opisy i przykłady w sam raz do zrozumienia dla takiego laika, jak ja
pozdrawiam
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Moje Drogie!
Dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli mój post zabrzmiał jak prośba o analizę. Ale nie, raczej chodziło mi odpowiedź, czy zawsze taki tranzyt oznacza rozwód albo rozpad istniejących związków i co rozumiecie poprzez "potencjał" do pewnych rzeczych w horoskopie natalnym. Czy np ta moja opozycja słońce uran to juz taki sygnifikator. Absolutnie nie chciałabym szczegółowej analizy mojego przypadku, bo uważam, że nie jestem na to póki co gotowa. Byłam jakis czas temu u astrologa, który wykonał swoja pracę trochę na kolanie, a mnie chyba póki co brakuje dystansu do pewnych rzeczy albo po prostu nie lubie jak ktos wyrokuje odnośnie mających zaisteniec pewnych zdarzeń.(o, a tu masz rozwód, tranzyt urana do wenus, a jak nie bedziesz w związku to Ci odbije, krótka spódniczka i na miasto-tak to mniej więcej brzmiało). Czytając Wasze wypowiedzi, wpisy Barbary widzę, że jednak nie zawsze musi być tragicznie i chyba chciałam jeszcze od Was usłyszeć potwierdzenia
Pozdrawiam Was serdecznie i jeśli kiedyś się zdecysuję na wizytę u astrologa, to już wiem, do kogo się zgłoszę .
ps. plus po tamtej wizycie jest taki, że bardzo duzo zaczęłam o atsrologii czytać (najwięcej o tranzytach urana, oczywiście haha)....Astrologia jest niesamowita. Może kiedyś.......Jak nabiorę więcej dystansu...
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Moje Drogie!
Dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli mój post zabrzmiał jak prośba o analizę. Ale nie, raczej chodziło mi odpowiedź, czy zawsze taki tranzyt oznacza rozwód albo rozpad istniejących związków i co rozumiecie poprzez "potencjał" do pewnych rzeczych w horoskopie natalnym. Czy np ta moja opozycja słońce uran to juz taki sygnifikator. Absolutnie nie chciałabym szczegółowej analizy mojego przypadku, bo uważam, że nie jestem na to póki co gotowa. Byłam jakis czas temu u astrologa, który wykonał swoja pracę trochę na kolanie, a mnie chyba póki co brakuje dystansu do pewnych rzeczy albo po prostu nie lubie jak ktos wyrokuje odnośnie mających zaisteniec pewnych zdarzeń.(o, a tu masz rozwód, tranzyt urana do wenus, a jak nie bedziesz w związku to Ci odbije, krótka spódniczka i na miasto-tak to mniej więcej brzmiało). Czytając Wasze wypowiedzi, wpisy Barbary widzę, że jednak nie zawsze musi być tragicznie i chyba chciałam jeszcze od Was usłyszeć potwierdzenia
Pozdrawiam Was serdecznie i jeśli kiedyś się zdecysuję na wizytę u astrologa, to już wiem, do kogo się zgłoszę .
ps. plus po tamtej wizycie jest taki, że bardzo duzo zaczęłam o atsrologii czytać (najwięcej o tranzytach urana, oczywiście haha)....Astrologia jest niesamowita. Może kiedyś.......Jak nabiorę więcej dystansu...
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Na tej stronie są przetwarzane dane osobowe osób ją odwiedzających - na zasadach określonych w Polityce prywatności.
Jeżeli nie wyrażacie Państwo na to zgody, prosimy o wyłączenie cookies w przeglądarce lub opuszczenie serwisu. Więcej informacji na temat plików cookies w dokumencie.